II K 196/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Brzezinach z 2017-07-21
Sygn. akt II K 196/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 lipca 2017 r.
Sąd Rejonowy w Brzezinach II Wydział Karny w składzie:
Przewodniczący: SSR Sylwia Wierzbowska-Zimoń
Protokolant: stażysta Paulina strzyżewska, st. sekr. sąd. Dorota Patyna
Przy udziale prokuratora: Waldemara Dróżdż,
po rozpoznaniu na rozprawie w dniach: 9 sierpnia 2016r., 18 października 2016r., 06 grudnia 2016r., 23 stycznia 2017r., 17 maja 2017r., 12 lipca 2017 r.
sprawy:
C. S.
s. W., Z. z domu S.
ur. (...) w m. (...)
oskarżonego o to, że:
w dniu 20 kwietnia 2015 r., w K. zawiadomił organ powołany do ścigania tj. Komendę Powiatową Policji w K. o przestępstwie podrobienia podpisu na umowie o abonament z (...) zawartą w dniu 03 lipca 2008r. w K. przy ul. (...), wiedząc, że przestępstwa nie popełniono
tj. o czyn z art. 238 kk
1. na podstawie art. 66§1 i 2 kk i art. 67§1 kk postępowanie karne wobec C. S. o czyn z art. 238 kk warunkowo umarza na okres próby 2 (dwóch) lat;
2. na podstawie art. 67§3 kk w zw. z art. 39 pkt 7 kk zasądza od oskarżonego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej kwotę 500 (pięćset) złotych tytułem świadczenia pieniężnego,
3. zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 80 (osiemdziesiąt) złotych tytułem opłaty oraz kwotę 1.317,38 (jeden tysiąc trzysta siedemnaście 38/100) złotych tytułem pozostałych kosztów sądowych.
Sygn. akt II K 196/16
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy ustalił, następujący stan faktyczny:
W dniu 3 lipca 2008 r. C. S. zawarł umowę na okres 12 miesięcy, za pośrednictwem dystrybutora numer 28886 o nazwie A (...) S.C., (...) w K., przy ul. (...), na podstawie dowodu osobistego numer (...) i prawa jazdy numer (...). W związku z tym abonamentowi została wydana karta abonamentowa numer (...), a następnie kolejna w dniu 18 września 2008 r. o numerze (...). Następnie w dniu 26 marca 2011 r. w punkcie dystrybucyjnym nr (...) o nazwie P.P.H.U (...) w B., ul.(...), abonament pobrał na zasadzie najmu dekoder cyfrowy SD/ (...) o numerze (...). W trakcie trwania umowy na poczet abonamentu wpłynęło kilka wpłat, a w dniu 1 października 2014 r. z powodu zaległości nastąpiło zawieszenie świadczenia usług, a z dniem 31 października 2014r. umowa została rozwiązana. Przy zawieraniu umowy została jednorazowo uiszczona opłata aktywacyjna - 49 złotych, a także 228 złotych – za minimalny z góry płacony abonament.
W dniu 26 sierpnia 2013 r. C. S. złożył reklamację, w której twierdził, że nie zawierał umowy z (...).
Wpłaty na abonament były dokonywane na nazwisk: C. S. – z B., ul. (...), oraz A. T. i T. D. z tego samego adresu, a także J. K., z B., ale z innej ulicy.
Na umowie o abonament oskarżony napisał (...), na aneksie: AKCJA „GOTÓWKA Z GÓRY” napisał (...), zaś na potwierdzeniu zgodności danych (...), na potwierdzeniu wydania terminala (...).
/dokumentacja – k. 5 – 13, k. 6 – 17, k. 49, k. 92 - 95, k. 16, k. 22 – 23, k. 50 - 51, , materiał porównawczy – k.54, k.56, 58, ekspertyzy– k. 19 – 29, k. 96 – 114, k. 66 – 79, wzory pisma – k. 31 – 32, k.59, zeznania biegłej – k. 129 v. - 130/
Egzekucje zaległości prowadziła firma (...) S.A.
/pismo – k. 15 akt sądowych, dokumentacja – k. 6v., 8 v., 9v./
W ramach kontaktu telefonicznego, użytkownik dekodera należącego do oskarżonego zgłaszał usterkę co do niego, celem ustalenia przyczyn niemożności odbierania telewizji (...).
/ płyta – k. 23a i k. 33/
W lipcu 2008 r., a także w kolejnym miesiącu oskarżony świadczył pracę w Anglii.
/tłumaczenie – k. 38 – 39/
W dniu 20 kwietnia 2015 r. w C. S. złożył zawiadomienie o popełnieniu na jego szkodę przestępstwa, wskazując, że w sierpniu lub we wrześniu 2013 r. otrzymał z (...) informację, że zalega z płatnościami za usługę telewizyjną. Jednocześnie oświadczył, że nie podpisywał z tą firmą żadnej umowy i informacje tę telefonicznie przekazał do w/w podmiotu. (...) przyjęło jego reklamację, a następnie na adres domowy oskarżonego zaczęły przychodzić upomnienia z firmy windykacyjnej (...), z których wynikało, że ma zaległość za abonament i dekoder w kwocie 469,40 złotych. Następnie zawiadamiający podał, że udał się do przedstawiciela (...) w K., mieszczącego się przy ul. (...) i tam uzyskał wiadomość, że umowa została zawarta z posłużeniem się jego dowodem osobistym i prawem jazdy, bo numery się zgadzały
/zawiadomienie – k. 2 – 3, zaświadczenie – k. 5/
W dniu 22 maja 2015 r. C. S. składał zeznania, w których podtrzymywał, że na w/w dokumentach podpisy nie zostały przez niego nakreślone i nie wie kto to zrobił.
/protokół – k. 14 – 15/
Oskarżony C. S. urodził się w dniu (...) w B., posiada polskie obywatelstwo, jest żonaty, zdobył wykształcenie zawodowe w zawodzie cukiernika, w którym pracuje, zarabiając miesięcznie 2.000 złotych i nie posiadając nikogo na utrzymaniu. Oskarżona jest właścicielem samochodu osobowego marki (...) rocznik 2000.
C. S. nie leczył się nigdy: psychiatrycznie, neurologicznie, psychologicznie ani odwykowo i nie był dotychczas karany.
/dane osobowo-poznawcze – k. 17 v., dane o karalności – k. 21, k. 123, k. 39 z akt Ds.129/15/
Oskarżony nie przyznał się do dokonania zarzucanego mu czynu, i wyjaśnił, że nigdy nie podpisywał i nie brał żadnej anteny, ani (...) oraz, że pracował wtedy w Anglii. Pierwsze zawiadomienie, o tym, że ma antenę dostał w 2013 r., wtedy udał się do punktu w K., celem wytłumaczenia zaistniałej pomyłki. Jednocześnie C.S. wskazał, że kiedy on pracował w Anglii, w domu pozostali: żona, córka i syn, natomiast on ich odwiedzał w 2008 r. – raz na kilka miesięcy, z tym, że w okresie wakacyjnym tego nie robił, dzieci spędzały ten czas u niego. Jednak oskarżony nie pamiętał, co robił w okresie, kiedy była zawarta umowa, nie widział w domu żadnego sprzętu i nikt z domowników, a wszyscy, łącznie z dziećmi byli już wtedy dorośli nie brał takiego sprzętu, a z żoną nie pozostawał w separacji.
Nadto C. S. wyjaśnił, że od tej w/w wizycie w punkcie nie przychodziły już żadne informacje – a wówczas otrzymał zawiadomieni, że umowa jest rozwiązana, że się z niej wycofał, aż do roku 2015 r., kiedy przyszły „jakieś papiery z K.”, w sprawie zaległości. Wówczas oskarżony podjął decyzję o powiadomieniu policji, zaprzeczając, żeby udostępniał komukolwiek swoje dokumenty. Nadto C.S. oświadczył, że w 2008 r. miał w domu telewizje ze zbiorczej anteny.
Oskarżony wskazał, że na umowach były podpisy nakreślone literami drukowanymi, czego on nie ma w zwyczaju, zaprzeczając tym samym, aby pochodziły one od niego.
C. S. wskazał, że nie miał i nie ma problemów z pamięcią, nigdy nie miał mieszkania w B., także żadnych znajomych, czy rodziny - w tym mieście, nie zna miejscowości B. i nie ma tam żadnej nieruchomości, a także nikomu nie przekazywał pieniędzy na zapłatę za abonament, jak również nikomu nie udostępnił swoich danych osobowych, czy urządzeń, takich jak dekoder, czy antena, którymi zresztą nigdy nie dysponował.
Nadto C.S. podał, że nie zna osób: T. D., J. K., A. T. i nie dzwonił do (...) w sprawie wyłącznie mu w październiku 2014 r. sygnału.
Oskarżony wyjaśnił, że nie płacił zaległości wobec firmy (...), nigdy nikomu na ten cel nie przekazywał żadnych środków, a firmy tej otrzymał wiadomość, że sprawa została „zamknięta, że jej już nie ma”.
Nadto C.S. wskazał, że był zarejestrowany w Anglii, zaprzeczając, aby było możliwe, że to jego żona lub dzieci wzięły „na niego” te telewizję, świadomie nigdy nikomu sowich danych nie przekazał, nigdy wcześniej nie był także w tym punkcie w K..
Na etapie postępowania przygotowawczego oskarżony wyjaśnił także, że nie złożył fałszywego zawiadomienia o przestępstwie, w okresie od 2005 r. do 2008 r. przebywał i pracował w Anglii, gdzie w lipcu 2008 r. przepracował w sumie 172,50 godziny i 59 nadgodzin oraz, że w tym miesiącu nie odwiedzał Polski. Nadto C. S. zaznaczył, że od 2008 r. do sierpnia lub września 2013 r. ktoś opłacał rachunki, lecz nie był to on.
/wyjaśnienia oskarżonego – k. 17 v. – 18 v./
Sąd Rejonowy zważył, co następuje:
Okoliczności sprawy nie budzą żadnych wątpliwości i zostały ustalone, w głównej mierze w oparciu o dowód w postaci dokumentacji i dwóch opinii biegłych do spraw badania pisma ręcznego/dokumentów, którzy jednoznacznie wskazali, że wszelkie odręczne zapisy na dokumentacji związanej z zawarciem umowy z (...) nakreślił niezaprzeczalnie C. S.. Pierwsza opinia biegłej R. H. nie dotyczyła wszystkich nakreślonych podpisów, natomiast druga ekspertyza potwierdziła wnioski pierwszej, a nadto biegła B. U. odniosła się do tego podpisu, który wcześniej nie został zbadany, a zgłaszane wątpliwości zostały wyjaśnione w drodze opinii ustnej. Obie opinie jednak jasno wskazują, że napisy te nakreślił oskarżony.
Z tych też względów, Sąd uznał za niewiarygodne wyjaśnienia oskarżonego, który zaprzeczał, że to on uczestniczył w zawarciu przedmiotowej umowy i, że nie podpisywał związanej z nią dokumentacji. Wyjaśnienia C.S. są zresztą konsekwencją złożonego w dniu 20 kwietnia 2015 r. zawiadomienia o popełnionym na jego szkodę przestępstwie. Zgromadzone zaś w sprawie dowody z opinii biegłych jasno wskazują, że to oskarżony podpisał wszystkie związane z tym dokumenty, a zatem musiał wiedzieć, że przestępstwo fałszowania dokumentów, w drodze podrobienia jego podpisów i uczynionych adnotacji nie miało miejsca.
Należy zaznaczyć, że obie opinie są kategoryczne, a biegłe nie miały wątpliwości co do żadnego z badanych zapisów, tzn. tego, że dokonał go C.S.. Twierdzenia C. S., że nie miał w zwyczaju podpisywania się literami drukowanymi, przy składaniu podpisu, również są nieprawdziwe, bowiem w ten sposób uczynił to składając wniosek o wydanie dowodu osobistego, czy na umowie o pracę. Należy także zaznaczyć, że nie budziło wątpliwości, w tym nie było podnoszone przez sprawcę, że materiał porównawczy jest wadliwy, a zdaniem biegłej był obszerny.
Tym samym Sąd uznał, że stroną umowy był C. S., nie zależnie od tego co stało się ze sprzętem i kto później widniał, na wpłatach abonamentu.
Z nagrania rozmowy telefonicznej z przedstawicielem (...) wyraźnie wynika, że osoby, które dysponowały dekoderem nie miały jasnej wiedzy, kto jest stroną umowy, nie wyjaśniona pozostaje także kwestia, jak weszły one w posiadanie dekodera i odpowiednich danych. Informacje te winny jednak pozostawać w obszarze wiedzy C. S., który nie wskazał, jak do tego doszło. Jednocześnie, co szczególnie ważne, oskarżony nie utracił nigdy i nie udostępnił swojego dowodu osobistego i prawa jazdy, a te dokumenty były okazywane, przy zawieraniu umowy i to w jednym momencie, co uwiarygodnia z całą pewnością tożsamość, jego osoby, tj. osoby, która przystąpiła do zawarcia umowy i formalności z tym związanych.
Zeznający świadkowie nie przekazali żadnych wiadomości związanych z kwestią sprzętu, który miał znaleźć się w B., a ich zeznania de facto nie były przydatne, do poczynienia ustaleń faktycznych.
Nadto dokonane w dniu 2 września 2015 r. przeszukanie (k. 60 - 63) nie doprowadziło do odnalezienia dekodera u A. T., tj. pod adresem, z którego były dokonywane niektóre wpłaty za abonament.
Reasumując zatem Sąd uznał, że oskarżony wiedząc, że zawarł taką umowę, o czym przecież świadczy również i to, że do jej zawarcia potrzebne były jego dane osobowe pochodzące z dowodu tożsamości, czy prawa jazdy, zawiadomił o popełnieniu przestępstwa, podczas, gdy do przestępstwa takiego nie popełniono.
Sąd uznał w pełni wiarygodne pozostałe dowody w postaci danych o karalności i danych osobowo-poznawczych oraz pozostałych dokumentów i nagrań.
Z tych też względów Sąd uznał, że C. S. swoim zachowaniem wypełnił dyspozycję art. 238 kk, bowiem w dniu 20 kwietnia 2015 r. w K. zawiadomił organ powołany do ścigania, to jest Komendę Powiatową Policji w K. o przestępstwie podrobienia podpisu na umowie o abonament z (...) zawartą w dniu 3 lipca 2008 r. w K., przy ul. (...), wiedzą, że przestępstwa nie popełniono.
Oskarżony działał umyślnie, miał zamiar popełnienia czynu zabronionego polegającego na skierowaniu podejrzeń sfałszowania na jego szkodę dokumentów, a więc próbował wprowadzić w błąd organy ścigania, mając tym samym możliwość przewidzenia, skutków swojego zaniechania, na które w konsekwencji się godził.
Stopień winy i społeczna szkodliwość czynu C. S. nie były znaczny, a jego postawa, jako osoby nie karanej i dotychczasowy sposób życia przemawia za warunkowym umorzeniem postępowania. Sąd ocenił zatem, że będzie on, tak jak dotychczas przestrzegał porządku prawnego, a w szczególności nie popełni przestępstwa.
Jednocześnie mając powyższe na uwadze powyższe, Sąd skonstatował, że dwuletni okres próby będzie wystarczający dla ustalenia postawy C. S. do przypisanego mu czynu.
Na podstawie art. 67 § 3 kk Sąd orzekł tytułem świadczenia pieniężnego kwotę 500 złotych - która stanowi realną dolegliwość dla sprawcy.
Na zasadzie art. 627 kpk w związku z art. 629 kpk Sąd zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatkowane koszty sądowe i opłatę, mając na względzie, że posiada ona stałe źródło utrzymania, a jednomiesięczne dochody są wyższe niż suma zasądzonych kosztów, a zatem może je pokryć bez zbytniej uciążliwości.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Brzezinach
Osoba, która wytworzyła informację: Sylwia Wierzbowska-Zimoń
Data wytworzenia informacji: