Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II K 459/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Brzezinach z 2019-04-11

Sygn. akt II K 459/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 kwietnia 2019 r.

Sąd Rejonowy w Brzezinach II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Marzena Cywińska

Protokolant: st. sekr. sąd. Dorota Patyna

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 9 stycznia 2019 r., 27 lutego 2019 r., 11 kwietnia 2019 r.

sprawy:

R. P.

s. P., M. z domu M.

ur. (...) w m. B.

oskarżonego o to, że:

w dniu 09 maja 2018 r. w miejscowości K., powiat (...) poruszając się pojazdem marki H. o numerze VIN (...) pomimo wydawania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, tj. funkcjonariusza policji w radiowozie oznakowanym przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych polecenia zatrzymania się pojazdu nie zatrzymał się niezwłocznie pojazdem i kontynuował jazdę

tj. o czyn z art. 178 b kk

1.  R. P. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu wyczerpującego dyspozycję art. 178 b kk i za to na podstawie tego przepisu wymierza mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności,

2.  na podstawie art. 69§1 kk i art. 70§1 kk wykonanie kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby 2 (dwóch) lat,

3.  na podstawie art. 63§1 kk na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zalicza okres zatrzymania oskarżonego w dniu 09.05.2018 r. godz. 20.20 do dnia 10.05.2018 r. godz. 16.28, przyjmując, że jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności jest równoważny jednemu dniowi kary pozbawienia wolności,

4.  na podstawie art. 42§1a pkt 1 kk orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 1 (jednego) roku,

5.  na podstawie art. 43§3 kk zobowiązuje oskarżonego do zwrotu prawa jazdy w terminie dwóch tygodni od uprawomocnienia się orzeczenia,

6.  na podstawie art. 72§1 pkt 1 kk zobowiązuje oskarżonego do informowania sądu o przebiegu okresu próby pisemnie co 6 (sześć) miesięcy,

7.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem opłaty oraz kwotę 70 (siedemdziesiąt) złotych tytułem pozostałych kosztów sądowych.

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 9 maja 2018r. około godziny 20:20 R. P. jadąc ulicą (...), a następnie ulicą (...) w K., kierował swoim samochodem marki H. (...) koloru żółtego nr rej. (...), a wraz z nim w pojeździe przebywała jego narzeczona N. B. i kolega M. S. (1).

(dowód: zeznania N. B.-k.139v;

zeznania M. S. (1)-k.153v).

W tym samym czasie ulicą (...) przejeżdżał oznakowany radiowóz policyjny, którym kierował asp. sztab. M. S. (2), obok niego siedział mł. asp. P. K.. W pewnym momencie policjanci dostrzegli charakterystyczny pojazd należący do oskarżonego i podjęli decyzję o zatrzymaniu go do kontroli, gdyż mieli wiedzę o wcześniejszym spożywaniu piwa przez oskarżonego w tym dniu, a R. P. był im znany, w tym jako osoba mogąca rozprowadzać w K. tzw. dopalacze. M. S. (2) włączył sygnały świetlne i dźwiękowe, lecz pojazd oskarżonego nie reagował na te sygnały i nie zatrzymywał się. Po kilkudziesięciu metrach radiowóz zrównał się z pojazdem, a funkcjonariusz P. K. przez otwartą szybę w bocznych drzwiach nakazał kierującemu zatrzymać się i przygotować dokumenty do kontroli. Po chwili pojazd oskarżonego zatrzymał się na prawym pasie jezdni, a radiowóz zajechał mu drogę. Oskarżony wysiadł na zewnątrz, a następnie, gdy policjant K. nakazał mu przejście do radiowozu w celu poddania się badaniu stanu trzeźwości, zaczął uciekać, zaś funkcjonariusz podjął za nim pieszy pościg.

(dowód: zeznania M. S. (2)-k.143v-144;

zeznania P. K.-k.138v-139;

protokół oględzin miejsca-k.149-150).

M. S. (2) wyciągnął kluczyki z pojazdu i nakazał pasażerom pozostanie przy pojeździe, a sam zaczął patrolować radiowozem pobliskie tereny osiedla. Po pewnym czasie usłyszał trzy wystrzały. Po dojechaniu w miejsce skąd dochodził odgłos wystrzałów, M. S. (2) zobaczył kolegę siedzącego na oskarżonym. W chwili zatrzymania przez policjantów R. P. był trzeźwy. Funkcjonariusze policji także byli trzeźwi podczas wykonywania czynności służbowych.

(dowód: zeznania M. S. (2)-k.143v-144;

zeznania P. K.-k.138v-139;

protokół badania alkosensorem-k.17, 30, 31).

W wyniku przeszukania trasy ucieczki R. P., na skrzyżowaniu ulicy (...) i (...), przy północnej części tych ulic, na terenie porośniętym trawą i zaroślami ujawniono torebkę foliową z suszem roślinnym oraz torebkę foliową z zawartością białego proszku. Wyniki użycia testera narkotykowego i badań specjalistycznych wskazywały na nieobecność substancji w postaci morfiny, ecstasy, amfetaminy i THC, zaś ujawniły zawartość środków zastępczych, tzw. dopalaczy.

(dowód: protokół oględzin miejsca-k.22-23;

szkic-k.25;

notatka służbowa z użycia psa-k.26;

protokół użycia testera narkotykowego-k.33, 34;

protokół przeszukania pomieszczeń-k.36-38;

sprawozdanie z badania krwi-k.94-95;

ekspertyza kryminalistyczna-k.101-103).

Oskarżony był uprzednio karany. Wyrokiem Sądu Rejonowego w B. z dnia 15.02.2018r. w sprawie (...) za czyn z art. 13§2 kk w zw. z art. 279§1 kk i art. 283 kk skazano go na karę 100 stawek dziennych grzywny po 20 złotych.

(dowód: dane o karalności-k.74, 142).

R. P. ma 27 lat, posiada wykształcenie średnie zawodowe, uzyskał zawód spawacza, jest kawalerem, posiada na utrzymaniu jedno dziecko w wieku 3 miesięcy, pracuje jako ochroniarz uzyskując wynagrodzenie w wysokości 2100 brutto miesięcznie, nie leczył się psychiatrycznie, neurologicznie i odwykowo, cierpi na chorobę trzustki i kręgosłupa. Nie posiada żadnego majątku z wyjątkiem współwłasności samochodu marki H..

(dowód: dane osobo-poznawcze – k.137;

notatka urzędowa-k.115).

Oskarżony w postępowaniu przygotowawczym przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że po przejechaniu około 100 metrów od miejsca zamieszkania usłyszał i zobaczył radiowóz, który wydawał sygnały świetlne i dźwiękowe. Bał się zatrzymać, gdyż wcześniej spożywał piwo o zawartości 2% alkoholu i w związku z tym może stracić prawo jazdy. Z tego też powodu zdecydował nie zatrzymać się do kontroli i uciekać. Wyjaśnił, że uciekał samochodem przez około 300-400 metrów, a po zatrzymaniu, gdy funkcjonariusz poprosił go o przejście do radiowozu w celu poddania badaniu na zawartość alkoholu w organizmie, wyczuł trochę luzu pomiędzy policjantami a nim i postanowił uciec, by nie zbadano go na trzeźwość i by policjanci nie zabezpieczyli u niego dopalaczy, które miał przy sobie. W czasie ucieczki wyrzucił torebkę z dopalaczami, nie reagował na polecenie zatrzymania się, a po oddaniu przez P. K. trzech strzałów w trakcie pościgu, postanowił się zatrzymać. Oskarżony wyraził skruchę, zadeklarował chęć dobrowolnego poddania się karze, gdyż w niedalekiej przyszłości miało mu się urodzić dziecko

Na rozprawie sądowej nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu i wyjaśnił, że poprzednio przyznał się jedynie do pieszej ucieczki, a nie do ucieczki samochodem, zaś powodem niezwłocznego niezatrzymania się do kontroli był fakt, że nie było odpowiedniego miejsca, a on nie chciał zatrzymywać się na środku łuku drogi, lecz na wysokości wjazdu do posesji, gdzie nikt nie mieszkał. Dodał, że od miejsca jego zamieszkania do miejsca zatrzymania było około 200 metrów, przy czym przez odcinek około 100 metrów policja jechała za nim z włączonymi sygnałami. Wyjaśnił, że zdecydował się na pieszą ucieczkę dopiero wtedy, gdy policjant kazał mu się rozebrać na ulicy, a on nie zamierzał tego zrobić na osiedlu, na którym mieszka. Wyjaśnił także, że bał się policjanta, który za nim biegł, rzucał w niego latarką, pałką, groził mu, iż go zabije, a także strzelił cztery razy z broni i klęcząc mierzył w jego kierunku.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Okoliczności popełnienia zarzuconego R. P. czynu nie budziły wątpliwości, a zostały ustalone w oparciu o zeznania świadków P. K., M. S. (2), a częściowo o wyjaśnienia samego oskarżonego z postępowania przygotowawczego, a także w oparciu o przebieg oględzin miejsca zdarzenia.

Świadkowie N. B. i M. S. (1) konsekwentnie i zgodnie zeznali, że to oskarżony kierował samochodem marki H. w dniu 09.05.2018r., zaś oni byli pasażerami.

Według konkubiny oskarżonego, policjanci włączyli sygnały dźwiękowe, gdyż zaraz po ruszeniu spod domu usłyszała ona dźwięki radiowozu. Nie pamiętała natomiast, czy radiowóz zrównał się z ich samochodem i czy policjant przez uchylone okno kazał im się zatrzymać. Nie potrafiła także opisać sytuacji już po zatrzymaniu pojazdu, zeznała tylko, że nagle R. nie było. Jej relacje świadczyły zatem jednoznacznie o tym, że w radiowozie były włączone sygnały świetlne i dźwiękowe, usłyszała je zaraz po zobaczeniu policji, a oskarżony po wyjściu z pojazdu nagle zniknął z pola jej widzenia. Należało zatem uznać za wiarygodne jej zeznania w części, w jakiej świadek była pewna przebiegu zdarzeń. Świadek M. S. (1) nie był natomiast w stanie opisać pościgu za oskarżonym, gdyż zeznał, iż policję zobaczył dopiero w chwili zatrzymania samochodu. Nie pamiętał nawet ilu policjantów wysiadło z radiowozu i jakie były ich słowa skierowane do oskarżonego, zatem jego zeznania nie miały znaczenia w sprawie. Co prawda twierdził, że nie słyszał żadnych sygnałów dźwiękowych, co było sprzeczne choćby z relacjami N. B., jednak nie miało to znaczenia, skoro znajdował się pod wpływem dwóch piw, mógł zatem niewiele pamiętać z przebiegu zajść.

Zeznania ojca oskarżonego, P. P. (2), nie zostały uznane za wiarygodne, skoro świadek ten twierdził, że usłyszał przejeżdżający radiowóz, który miał włączone tylko sygnały świetlne. Było to stwierdzenie nielogiczne, gdyż sygnały świetlne nie wydają dźwięku, a ponadto sprzeczne z zeznaniami N. B. czy wyjaśnieniami oskarżonego, którzy, podobnie jak policjanci, potwierdzili użycie sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Zeznania P. P. (2) w pozostałym zakresie nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, gdyż znajdował się w chwili zdarzenia na własnej posesji, nie widział pościgu, a gdy zerknął przez płot, to samochód jego syna już stał na jezdni.

Sprawstwo oskarżonego ustalono przede wszystkim w oparciu o zeznania P. K., które były przekonujące i rzeczowe. Świadek ten od chwili zauważenia rozpoznał pojazd oskarżonego, a ponieważ funkcjonariusze znali ten charakterystyczny samochód, już wcześniej tego dnia patrolowali okolicę w celu zatrzymania go do kontroli, wiedzieli, że oskarżony miał kontakt z dopalaczami i używkami, więc na jego widok niezwłocznie uruchomili sygnały świetlne i dźwiękowe. Policjant P. K. zapamiętał drogę przejazdu samochodu marki H., który nie zatrzymał się od razu, lecz przejechał kilkaset metrów, a następnie, zrównanie się radiowozu z kierującym, wydanie mu polecenia zatrzymania, a także pieszą ucieczkę R. P. zaraz po wyjściu z pojazdu. Opisał szczegółowo swoje działania podjęte w rekcji na zachowanie oskarżonego, zwłaszcza pogoń i zatrzymanie oskarżonego. Zapamiętał i potwierdził kategorycznie, że kierujący nie zatrzymał się pomimo uruchomionych sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Swoją relację podtrzymał podczas oględzin miejsca zatrzymania pojazdu kierowanego przez oskarżonego. P. K. jednoznacznie stwierdził, że oskarżony miał miejsce na natychmiastowe zatrzymanie pojazdu, gdyż w okolicy nie było żadnych zaparkowanych pojazdów. Zeznania funkcjonariusza zasługiwały na wiarę jako rzeczowe, konsekwentne, zgodne z relacjami jego partnera M. S. (2) oraz wyjaśnieniami złożonymi przez R. P. w postępowaniu przygotowawczym.

M. S. (2) potwierdził, że znał zarówno samochód, jak i osobę oskarżonego z wcześniejszych kontroli, zaś przedmiotowego dnia miał informację od innego patrolu, że R. P. spożywał piwo przy tamie w L.. Z tego właśnie powodu świadek ten, jako kierowca, uruchomił przyciskiem sygnały błyskowe i dźwiękowe w radiowozie, lecz pojazd się nie zatrzymał, wówczas zrównali się z nim, P. K. nakazał przez okno, by oskarżony zatrzymał pojazd, nie było żadnych innych pojazdów na drodze, a wtedy R. P. zatrzymał się, lecz zaraz po chwili zaczął uciekać pieszo, a P. K. ruszył za nim w pościg. Po ujęciu, co zapamiętał świadek S., oskarżony przyznał się, że uciekał z powodu wypitego piwa. M. S. (2) potwierdził, że nie było żadnych aut, które utrudniałyby oskarżonemu niezwłoczne zatrzymanie pojazdu, do żadnego z pojazdów nie mogły zatem być kierowane sygnały świetlno-dźwiękowe jak tylko do pojazdu oskarżonego. Zeznania te, jako logiczne, korespondujące z depozycjami jego partnera, zasługiwały w całości na uwzględnienie.

Oględziny miejsca zdarzenia przeprowadzone z udziałem obu funkcjonariuszy oraz oskarżonego potwierdziły relacje świadków. Poczynione na miejscu obliczenia, pomimo nieobecności technika kryminalistyki, którego zatrzymały obowiązki służbowe, pozwoliły na przyjęcie, że sygnały świetlno-dźwiękowe zostały włączone w odległości 55 metrów od skrzyżowania, z którego wyjeżdżał oskarżony, zaś zatrzymanie pojazdu nastąpiło za około 118 metrów od skrzyżowania. Z tego obliczenia wynikało, że radiowóz przejechał około 173 metrów od momentu włączenia sygnałów i przez ten odcinek oskarżony miał świadomość, że uruchomione sygnały dotyczą jego samochodu, gdyż w pobliżu nie było innych pojazdów.

Wyjaśnienia R. P., w których zaprzeczył sprawstwu, nie zostały uznane za wiarygodne jako sprzeczne z zeznaniami świadków P. K. i M. S. (2), celowo zmierzały do uniknięcia odpowiedzialności, były przyjętą na potrzeby postepowania linią obrony. Oskarżony jedynie w postepowaniu przygotowawczym był skłonny przyznać się do zarzuconego mu czynu, szczerze opisać jego przebieg, gdyż nie spodziewał się, że za czyn ten grozi mu orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Gdy uzyskał tę świadomość, diametralnie zmienił swoje depozycje i zaprzeczył by uciekał przed policją, przyznając, iż ma załatwioną pracę w piekarni, gdzie wymagane jest posiadanie prawa jazdy.

Zgromadzone w przedmiotowej sprawie dowody nieosobowe w postaci danych o karalności, protokołów przeszukania, badania stanu trzeźwości, oględzin czy użycia testera narkotykowego, ekspertyz kryminalistycznych były wiarygodne i rzetelne, zasługiwały na uwzględnienie.

Zgromadzone w przedmiotowej sprawie dowody wskazały, że oskarżony swoim zachowaniem wyczerpał dyspozycję art. 178b kk, gdyż w dniu 09.05.2018r. w K. poruszał się samochodem marki H. (...) przez odcinek około 118 metrów i nie zatrzymał się niezwłocznie pojazdem, mimo wydawania przez funkcjonariuszy policji jadących za nim radiowozem policyjnym polecenia zatrzymania się. W czasie gdy policjanci użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych, oskarżony kontynuował jazdę. Społeczna szkodliwość takiego zachowania R. P. była znaczna - stanowiło ono potencjalnie istotne zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym dla wszystkich jego uczestników. Kontynuowanie jazdy i ucieczka przed radiowozem, który poruszał się za nim było potencjalnie niebezpieczne choćby dla osób, które mogły w każdej chwili pojawić się na drodze lub w jej pobliżu, gdyż pościg odbywał się w terenie zabudowanym, na osiedlu domów jednorodzinnych. Czynem swym oskarżony godził w bezpieczeństwo w komunikacji. Według rozporządzenia z 18.07.2008r. w sprawie kontroli ruchu drogowego, policjant jadący pojazdem samochodowym może podawać kierującemu pojazdem polecenia do określonego zachowania się za pomocą urządzeń nagłaśniających, sygnalizacyjnych lub świetlnych - §2 ust. 4. Zatrzymanie ma nastąpić niezwłocznie, czyli natychmiast, tak szybko, jak to możliwe, tak szybko jak jest to niezbędne do bezpiecznego wyhamowania pojazdu. Znamię to jest zrealizowane także wówczas, gdy kierujący pojazdem początkowo nie zastosował się do polecenia zatrzymania pojazdu, a następnie z własnej woli zatrzymał się do kontroli ( M. M. , Przestępstwo niezatrzymania pojazdu do kontroli, PnD 2016, Nr 10, s 23–24). Kontynuowanie jazdy oznacza dalszą jazdę, z tym że nie ma znaczenia, jaki odcinek zostaje pokonany, może być nawet niedługi.

Oskarżony miał pełną świadomość wydania polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego, zaniechał niezwłocznego zatrzymania samochodu i wbrew temu poleceniu kontynuował jazdę.

R. P. można przypisać winę, gdyż w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu był dorosły, zdrowy, w pełni poczytalny. W toku postępowania nie zostały ujawnione żadne okoliczności wyłączające winę lub bezprawność popełnionego czynu. Znajdował się w takiej sytuacji motywacyjnej, że nic nie stało na przeszkodzie, by zachował się zgodnie z normami przewidzianymi prawem.

Wymierzona na podstawie art. 178 b kk kara 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na dwuletni okres próby i zobowiązanie do informowania sądu co 6 miesięcy o przebiegu okresu próby była adekwatna do stopnia winy sprawcy i stopnia społecznej szkodliwości jego czynu i, zdaniem Sądu, spełni swoje cele w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, oddziaływania prewencyjnego i wychowawczego na oskarżonego.

Sąd orzekł również na podstawie art. 42 § 1a pkt 1 kk zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 1 roku, stosownie do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu, biorąc pod uwagę czas konieczny do wyeliminowania sprawcy z grona uczestników ruchu drogowego, jako osoby realnie stwarzającej zagrożenie dla tego ruchu. Orzeczenie zakazu w tym wymiarze ma zapobiec ponownemu popełnieniu przez oskarżonego przestępstw tego typu w tym okresie oraz oddziaływać na niego represyjnie i dyscyplinująco.

O kosztach sądowych w sprawie orzeczono w oparciu o art. 626§1 kpk w zw. z art. 627 kpk uznając, iż uiszczenie przez oskarżonego kosztów sądowych nie byłoby zbyt uciążliwe ze względu na jego sytuację osobistą i majątkową. Oskarżony pracuje zarobkowo, posiada na swoim utrzymaniu jedno dziecko, jest młodym człowiekiem, będzie zatem w stanie ponieść koszty postępowania.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sylwia Fijałkowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Brzezinach
Osoba, która wytworzyła informację:  Marzena Cywińska
Data wytworzenia informacji: